notatki, świstki, listy zakupów i inne - wszystko znalezione na ulicy oraz geocaching czyli co można znaleźć i schować ku uciesze swojej i innych
Znalezione: lipca 2021, ścieżka rowerowa w Lasach Kozłowieckich, woj. lubelskie
Wnioski: kartka przypięta do tablicy ogłoszeniowej Lasów Państwowych. Ktoś zadał sobie dużo trudu: napisał (czy może przepisał) tekst, zafoliował i powiesił. Treść apelu zgodna 100% z moimi odczuciami.
Znalezione: 12 kwietnia 2021, u sąsiada w samochodzie
Wnioski: w zasadzie nie publikuję takich "zwykłych" karteczek, jeśli nie zawierają jakiś wyjątkowych elementów. Co tu jest ciekawego? Ano to, że ponieważ znalazłam tą "listę zakupów" tam gdzie znalazłam, to wiem że to nie jest liczenie przewidywanych kosztów sprawunków a rozliczenie z wydatków zakupów zrobionych dla kogoś innego. Zresztą zrobiona na odwrocie paragonu. Tak więc może czasami znalezione podobne listy z cenami dotyczą tego samego?
Znalezione: 18 lutego 2021, High Street, Wilby, Anglia
Wnioski: w zasadzie nie publikuję takich "zwykłych" karteczek, jeśli nie zawierają jakiś wyjątkowych elementów. Tu jest ciekawe to, że zapisano nazwę leku, który jest silnie działającym lekiem przeciwbólowym. Na fragmencie opakowania... z tego leku, z nazwą.
Znalezione: 16 czerwca 2021, wieś Krasienin, woj. lubelskie
Wnioski: takie przystanki poza miastem pełnią rolę spontanicznych "klubów" młodzieżowych. Nikt tu porządku nie pilnuje więc "twórczość" kwitnie. A sentencji i przemyśleń starczy na lekturę w razie długiego spóźnienia autobusu.
Znalezione: 15 lipca 2021, ul Obywatelska i Jaczewskiego, Lublin
Wnioski: na niewielkim odcinku napotkałam takie napisy. Oryginalno - banalne i nadal w konwencji młodzieżowej. Czyli co ślina na spraja przyniesie.
Znalezione: przez córkę, Kraków
Wnioski: bardzo szczegółowy zakaz. A i tak jak Polska długa i szeroka wszyscy moczą co się da w upały...
Już myślałam że nie będzie posta na koniec roku szkolnego, a tu niespodzianka. Tym razem na początek różnorodne zapiski nauczyciela
Znalezione: 2 lipca 2021, nie pamiętam, Lublin
Wnioski: a w zasadzie nauczycielki, sądząc po haśle. Jak przypuszczam do jakiegoś oficjalnego portalu używanego w oświacie (cyfrowy login). Notatki czynione na zebraniu wnosząc z rysunków, charakterystycznych dla takich nudnawych sytuacji.
Znalezione: 2 lipca 2021, ul. Szeligowskiego, Lublin
Wnioski: notatki prawdopodobnie studenta farmacji. Po angielsku, znalezione w pobliżu szkół i uczelni, które kształcą studentów z zagranicy na kierunkach medycznych.
Znalezione: 2 lipca 2021, nie pamiętam, Lublin
Wnioski: część tych zapisków wygląda na jakieś rachunki czy obliczenia robione ręką dziecka. Natomiast mama ma kłopoty z ortografią. Stąd umieszczenie w tym poście również tych zapisków.
Historia: Kesz znalazłam wcześniej. Ponieważ pojemnik okazał się wystarczająco duży, zdecydowałam się powrócić do niego i zostawić przedmiot podróżny przywieziony ze Szkocji. Więcej o travel bugs (przedmiotach podróżnych) tutaj.
Przy okazji przykład jakie badziewia luzie potrafią załadować do wnętrza pojemnika. Dwie rękawiczki w tym jedna robocza. Wyjęłam je żeby zrobić miejsce dla travel bug.
