Strony

środa, 25 lipca 2012

Listy zakupów i co z nich wynika

Są wnioski które mam na podstawie posiadanego zbioru kilkudziesięciu list. Np. najczęściej kupowane są kurczaki (pierś kurczaka rulez:), pomidory i śmietana. Oczywiście chleb i mleko. Często informacja ilu procentowe - dla mnie to dziwne bo sama nie zwracam na to uwagi.

Zauważyłam że te kartki piszą osoby raczej niezamożne i konserwatywne. Nie mam spisu na którym by występowały oliwki, parmezan czy ser brie:0

Takie mogą być badania "socjologiczne" na podstawie notatek.

Są jeszcze badania"psychologiczne" i tu mogę oddać się jedenej ze swoich ulubionych rozrywek  - domyślania się na podstawie znalezionej listy zakupów kto ją napisał - jak jest ta osoba.

Np. kim jest osoba która spisuje listę zakupów kaligraficznym pismem od linijki i przy każdym produkcie dopisuje sklep w którym należy go kupić. Dla kogo ją pisała? Młoda żona dla męża? Bardzo go kocha czy już uważa za totalnego idiotę:) A może to matka dla dziecka?

Takei swoje komentarze chcę zamieszczać przy wklejanych katrtkach.

Lista zakupów może wyglądąc tak:

NA ODWROCIE PARAGONU SKLEPOWEGO

Mleko 2%, chleb, salceson - 5 plastrów, 2 piwa (nie podano gatunku) - to znaczy że kartkę napisał ktoś sam dla siebie, 1 pierogi z mięsem. Autor: stawiam na samotnego męższczyznę, z niskimi dochodami, może rencistę i raczej niechlujnego abnegata, przypuszczalnie może mieć problemy z sercem i wątrobą. piwo, salceson, mrożone pierogi z mięsem to nie są produkty dietetyczne.

Inna lista, bardziej rozbudowana:

lista zakupów

 

WARZYWNY

Dużo warzyw i owoców na tej liście: włoszczyzna, ziemniaki, pieczarki, kukurydza, cebula, czosnek). Ale raczje takie tradycyjne.
Nieśmiertelny chleb i śmietana.
Ciekawa pozycja to puszki, taki lakoniczny opis wskazuje że twórca listy zakupy robił sam.
Proszek, śmietana, płyn do naczyń, picie bez szczegółowych opisów jaki produkt - to osoba nie przywiązująca wagi do szczegółów. Albo taka która wszystko zawsze kupuje takie samo.
Ser (chyba żółty) też bez opisu jaki - kupi ten, który będzie w promocji.

Taki spis mogła zrobić przeciętna polska gospodyni, w wieku koło 50 lat. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz