Strony

sobota, 15 lutego 2014

Nowe okazy w kolekcji - w podróży

Od tygodnia przebywam poza Lublinem, w tym czasie zaplanowałam sobie uzupełnić bloga materiałami archiwalnymi. Nie spodziewałam się tu gdzie jestem jakiś specjalnych znalezisk. Ale rzeczywistość potrafi zaskakiwać i o to są nowe okazy zza zachodniej granicy. Ponieważ nie mam dostępu do skanera i dobrego programu do obróbki grafiki na blogu pojawi się nowa jakość - zdjęcia wykonane niezbyt dobrą kamerą z telefonu199...

Znalezione: nie pamiętam, Stadtlohn, Niemcy

Wnioski: jak widać jestem w Niemczech, a że Niemcy to naród oszczędny więc mamy tzw szacowanie cen. Nie będę tłumaczyć poszczególnych pozycji, gdyż wydają mi się zrozumiałe bez tego. Nie wiem tylko co znaczy Celebrations (za 1,99 €), być może to jakiś rodzaj słodyczy. Edika poniżej to nazwa lokalnego supermarketu. Pomijając specyfikę "regionalną" nazwałabym ten spis klasyczną listą zakupów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz