Strony

środa, 10 sierpnia 2016

Nowy okaz w kolekcji - na kościelnym parkingu

Dziś o ulubionym nasadzeniu Polaków, czyli tujach. Które do naszego krajobrazu, kultury ogrodowej i architektury pasują jak pięść do nosa. Niestety rozpanoszyły się jak inne przejawy kiczogustu naszego społeczeństwa, takie jak kostka brukowa bauma, pseudoganki przy pseudowdworkach itp. Ideą takich nasadzeń na żywopłoty jest skuteczna ochrona wnętrza posesji przed oglądem obcych (polska obsesja - czego się boimy.wstydzimy?). Być może źródłem popularności są właśnie kościoły i cmentarze? Tam tuja pojawiła się już w latach 80-tych. Co ciekawe taka tuja, nie pochodząc z naszego klimatu jest bardzo wrażliwa i na suszę i na mróz a także na zanieczyszczenie powietrza o czym na tym ostrzeżeniu

Znalezione: 4 sierpnia 2016, ul. Krańcowa, teren parafii p.w. Św. Krzyża, Lublin

Wnioski: chodzi o to, żeby nie niszczyć spalinami rosnących wokół parkingu tuj.

20160728_173057

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz