Strony

niedziela, 3 marca 2019

Nowe okazy w kolekcji - brytyjska uprzejmość cd

Dziś kolejna dwa napisy dowodzące wrodzonej brytyjskiej uprzejmości, przez Polaków powszechnie nazywanej nieszczerością. Ja jednak tak "polite" wolę.
Okazy znalezione w czasie moich wycieczek w poszukiwaniu "prawdziwej Anglii" która okazał się bardzo bliska i idealnie spełniająca oczekiwania. Burnham to małe miasteczko, dziś zupełnie połączone ze slough ale zachowała swój charakter: stare malownicze domy, dziwne sklepy z dużymi witrynami, puby, czystość i wdzięk. Gdyby to był blog podróżniczy to opublikowałbym jakieś zdjęcia a tak to zamieszczam tylko to co pasuje do bloga.
Wcześniejszy wpis w tym temacie póki co tu.  Pracuję nad tym żeby zmigrować całego starego bloga na bloggera.

Znalezione: 2o lutego 2019, przed Burnham Park Hall,  Burnham

Wnioski: taka prośba z wdzięcznym pojemnikiem przy wejściu do domu kultury. 



Znalezione: 22 lutego 2019, Marsh Lane, Taplow

Wnioski: komuś naprawdę zależało na status quo tych żonkili. Takich tabliczek było około dziesięciu na długości ok 100 metrów publicznej drogi wzdłuż której one rosły. A wcześniej je posadzić. Choć mogła to zrobić mama czy babcia autora...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz