Strony

czwartek, 14 marca 2019

Nowe okazy - na murze i betonie w różnych technikach

Ten post można potraktować jak wykład z historii sztuki street artu. :) Na końcu okaz bardzo osobisty z okazji mojego osobistego święta. 

Na początek mural upamiętniający Noc Kultury, czyli doroczną wielką manifestację kultury Lublina we wszelkich jej przejawach. Kto jeszcze nie był zapraszam - odbywa sie zawsze w pierwszą sobotę czerwca. Na pewno szczegóły znajdziecie on - line więc nie będę się rozpisywać. Zachęcam też do odwiedzenia samej ulicy Probostwo, gdyż to ciekawe miejsce. Bardzo cicha i malownicza ulica w centrum miasta, łącząca tak zwane Podzamcze (przed wojną dzielnica głównie żydowska) z dzielnicą Czechów (przed wojną .. wiocha). Ulica wspina się pod górę jednego z siedmiu wzgórz w centrum miasta. Gdyż nie wiem czy słyszeliście Lublin jak Rzym piętrzy się na siedmiu wzgórzach. Tak czy tak zapraszam do odwiedzenia:).

Znalezione: 24 września 2018, ul. Probostwo, Lublin
 

Wnioski: mural wykonano w technice mozaiki. Prawdopodobnie jego wykonanie związane było z jakimś wydarzeniem Nocy Kultury w 2013 roku. 


 Kolejny okaz to zwyczajny bazgroł.

Znalezione: 20 stycznia 2019, ul. Narutowicza , Lublin"łysy to pał
 

Wnioski: przekaz choć sympatyczny. Takich pospolitych "graffiti" typu "chwdp" czy "łysy to pała" nie uwieczniam i nie zamieszczam na blogu bo i po co. 



 I dla urozmaicenia prawdziwe graffiti. I takich też nie zamieszczam zazwyczaj ale tu akurat mamy fajny napis. Do tego ten malunek łączy się z moim nowym hobby czyli geocachingiem. Jedna z lubelskich tras prowadzi właśnie po takich obrazach na murach. A autor trasy, (przypuszczam że też grafficiarz, sądząc po opisach jakie daje do swoich skrytek), tak sprytnie chowa kesze że tylko tutaj udało mi się podjąć. Kto ciekawy niech zobaczy opis. Żeby poznać wszystkie szczegóły trzeba się oczywiście zarejestrować. Do czego jeszcze raz zachęcam. To zabawa dla każdego.


Znalezione: 21 stycznia 2019, ul. Dolna 3-go maja, Lublin
 

Wnioski: hasło jest bardzo demagogiczne i demoralizujące :).


Znalezione: 22 stycznia 2019, kładka nad rowem melioracyjnym w okolicach ścieżki rowerowej wzdłuż Bystrzycy, Lublin

Wnioski: ta data chyba została wyskrobana w mokrym betonie w czasie produkcji tej płyty.



Kolej na obiecany bonus, jednocześnie zagadka która mnie nurtuje od młodości. Ja ten napis znalazłam jeszcze będąc nastolatką więc można powiedzieć że to praokaz w kolekcji.


Znalezione: 15 października 2015, betonowa droga na łąkach w okolicach ścieżki rowerowej wzdłuż Bystrzycy, Lublin

Wnioski: na początku muszę wyznać: to jest moje imię. Bardzo rzadko spotykane kiedyś i obecnie. Myślę, że wtedy nie było w moim mieście żadnej imienniczki a może  w Polsce? Ja nigdy osobiście żadnej nie spotkałam. Z drugiej strony nie wiem czy beton był wylewany w Lublinie? Raczej tak bo kto by w latach 80-tych targał betonowe płyty z dala? Zawsze myślałam, że zrobił to jakiś mój cichy wielbiciel a miałam takich kolegów którzy mogli pracować w betoniarni... Ale nikt nigdy się do tego nie przyznał. 


I na koniec coś bardzo współczesnego.

Znalezione: 26 lutego 2019, Cippenham Road, Slough
 Wnioski: i znowu mamy Polskę w UK. Odnosząc sie do treści co chodzi zdradzanie przez dobrych ludzi? Czy o ranienie dobrych ludzi zdradą? Bardzo niejednoznaczne...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz