Strony

poniedziałek, 10 maja 2021

Nowe okazy w kolekcji - psy, konie i ludzie

Zwierzęta, a szczególnie psy i konie to obsesja Anglików. To zjawisko ma swoje ciemne strony o czym poniżej. 

Znalezione: 23 lutego 2021, przy trasie między Wilby a Earls Barton, Anglia

Wnioski: informacja i prośba o nie karmienie koni pasących się na łące obok drogi. Właściciela informują że z takiego powodu musieli uśpić jedno zwierzę. Bardzo smutne, że głupota ludzi może doprowadzić do śmierci zwierzęcia. A intencja takiego dokarmiania jest tylko chwila "fanu".

 


I podobny apel farmera tym razem w sprawie psów. A w zasadzie psich kup. 


Znalezione: 2 marca 2021, Great Doddington, Anglii

Wnioski: właściciele farmy proszą o niezaśmiecanie farmy woreczkami z psimi kupami czyli  "poo bag". Kartka powieszona przy wejściu  foot path, o których więcej tutaj, prowadzącej przez pastwiska. Rzeczywiście, wszyscy tych worków używają, ale potem wyrzucają na ziemię. Szczególnie w terenie otwartym poza miastem. Mimo że na końcu każdej takiej ścieżki stoją specjalne kosze. A najgorsze jest to, że wiatr je unosi i potem te torebki wiszą na żywopłotach i drzewach. Z drugiej strony pies się wypróżnia na początku spaceru a właściciel musi przez cały spacer jego odchody nieść... Potrzebne by były dodatkowe pojemniki na ten woreczek. Coś w stylu manierki plastikowej? W sumie w takie miejsca na polach i łąkach wystarczyło by wziąć łopatkę. 

Inne ogłoszenie o podobnej treści tutaj.


I na koniec coś zabawnego w temacie

Znalezione: 2 marca 2021, Summer Leys Nature Reserve, Anglia

Wnioski: dopisek na tablicy informacyjnej w rezerwacie przyrody. Nie wiem czy "no dogging" odnosi się do łapania psów czy obserwowania psów? W analogii do "fishingu" czyli łowienia ryb lub "birdingu" czyli obserwowania ptaków. Najbardziej prawdopodobne że to zakaz spacerów z psami. Oficjalnie jest to dozwolone z obowiązkiem prowadzenia psa na smyczy (o czym jest mowa na tablicy), a jest powszechnie nieprzestrzegane i sprzątanie odchodów, jak to wygląda opisałam powyżej. 


 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz