Strony

sobota, 10 października 2020

Geocaching - moje kesze w tym roku - kolejna przygoda

 Kolejna dramatyczna keszo historia tego roku.


Założone: gmina Kamionka, woj. lubelskie

Historia: jak wyglądało miejsce ukrycia tego kesza opisałam tutaj. Keszerzy, którzy go znajdowali uważali że, cytuję za wpisem w logu "Kesz widoczny z daleka - już podjeżdżając do kesza go zauważyłem i moje reakcja była: "Serio?" Niestety, nie wróży mu to zbyt długiego życia. Obym się mylił. "

No i się nie mylił (kra,kra). A seria sama wymogła utrzymania zasady ukrycia pojemnika (większość jest ukryta na drogowskazach lub znakach drogowych). Z tym że los pojemnika był bardziej barwny i smutny niż zabranie przez przypadkową osobę. 

Drzewo na którym była huba,  w której wnętrzu ukryłam pierwszy kesz zawaliło się w czasie burzysurprise, do tego został przez kogoś pocięte a drewno zabrane. Więc być może to pierwsze geocache w historii, które poszło do pieca...A tyle się napracowałam by hubę przewiercić. Być może moje majsterkowanie przyczyniło się do upadku drzewa?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz