Strony

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Nowy okaz w kolekcji - ręką dziecka i śmieszna lista zakupów

W Nowym Roku pierwsze znalezisko i od razu coś ciekawego. Kartka dwustronna i z każdej strony coś innego:

Z jednej strony napisane przez dziecko: Masz mi przynieś na sierode segregator (pisownia oryginalna). I rysunki 9jakby tego segregatora).

Z drugiej strony bardo ciekawy graficznie spis zakupów:

Znalezione: 5 stycznia 2013, Dr. Męczenników Majdanka, Lublinie

Wnioski: Wygląda, jakby z tej same kartki skorzystały kolejno po sobie 3 osoby. Najpierw dziecko napisało swoją prośbę do rodzica/kolegi? Potem ktoś zapisał zakupy  w sposób klasyczny (Jajka. serki, kotlety, herbata, Zeszyt, zupki, Świeczki. Dość klasyczne chociaż świeczki to dość nietypowy zakup... A potem na tej samej kartce ktoś podopisywał rożne rzeczy od sasa dl lasa w rożnych kierunkach i miejscach( Smalec, Ziemniaki, pomidory, kwasek cytrynowy {raz się nie zmieściło więc skreślone}, podpaski 2). Jak dla mnie to dzieło dysfunkcyjnej rodziny. Dziecko pisze do ojca/matki z którym nie mieszka. Potem z oszczędności/biedy/niechlujstwa ktoś używa kartkę do spisu zakupów. Raczej skromnych. świeczki może do oświetlenia (prąd wyłączony?). I na koniec spis zrobiony przez ewidentnie niezrównoważona kobietę. Wg mnie zaczął wnuczek/wnuczka, potem zakupy spisął babcia z której renty zyją wszyscy a na koniec mama (trochę niezorganizowana).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz