Strony

poniedziałek, 28 września 2020

Geocaching piękny kesz w maskowaniu naturalnym

 Dziś prezentuję kesze którego estetyka jest mi bardzo bliska.

Znalezione: Lublin


Historia: Kesz umieszczony w dzielnicy w której mieszkałam 10 lat. W opisie ciekawie przedstawiona jej historia o której nie miałam pojęcia a przede wszystkim budynku który mijałam wiele razy i nie nie miałam pojęcia jaka była jego funkcja w przeszłości. To zaleta geocachingu o której już nie raz wspomniałam - możliwość poznania miejsc i historii.

Kesz to okrągłe pudełko, ukryte w pniaku przepięknie udekorowane w stylu "naturalnym": naklejone suszone liście. Co ciekawe w jednym miejscu zaczął na nim narastać grzyb, co dodało dodatkowego uroku. 

Dodatkowo piękny, ręcznie wykonany i ozdobiony logbook w formie książeczki. Na zdjęciu zamazuję nazwę skrytki, żeby nie spojlerować. Sam rysunek tematycznie nawiązuje do miejsca któremu kesz jest dedykowany.

Jeden z najładniejszych i najciekawszych keszy w mojej prawie dwuletniej przygodzie z geo. 

Na jednym dużym zdjęciu po lewej widać maskotkę z przyczepioną plakietkę "travel bug". To kolejny element gry w geocaching, pierwszy na który trafiłam. Gdzie ze mną zawędrował można przeczytać tutaj.

 
 


 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz