Strony

poniedziałek, 18 stycznia 2021

Geocaching - skróty, puzzle, seria, ale wszystko nie tak...

 Kolejna wyprawa i kolejne przykłady niedoskonałości angielskich keszy.

Znalezione: Wellingborough, Anglia, Wielka Brytania

Historia: tu gdzie teraz jestem, żeby dotrzeć do kesza muszę często brnąć (dosłownie) przez pola które są podmokłe a wszystkie ścieżki to rozmiękłe błoto. Więc rozczarowanie w razie nieznalezienia skrytki jest duże.  Tym razem dotarłam w kolejne brudne, zaśmiecone i odstręczające miejsce. Mimo to skrytka warta pokazania z powodu pewnych elementów. Pierwszy - to jeden z keszy w serii "puzzle". Chodzi o to że w każdym pojemników jest umieszczony jeden element, po zebraniu całości układa się je w określonym porządku, i w ten sposób odnajduję drogę od ostatniego bonusowego kesza. Tu akurat były to dokładnie puzzle, czyli w pudełku umieszczone kawałki układanki. 


 

Jak finalnie rozwiązać zagadkę nie dowiem się, gdyż wiem, że całości na pewno nie odnajdę. W miejscu ukrycia jednej jest teraz wielki wykop i budowa. A przy innej miejsce było tak obleśne że brzydziłam się nawet wchodzić (śmiecie, psie kupy, graty). Przy wielu innych liczne DNF. Właściciel  na informację o konieczności serwisu nie reaguje. Więc cała seria już fizycznie nie istnieje.

Co do tej skrytki wskazówka brzmi "inside small MTT". Czyli w środku małego "multi trunk tree" (drzewa z wieloma pniami). Taki skrótów we wskazówkach w angielskich keszach jest dużo. Jeśli się ich nie zna to trudno skrytkę namierzyć. Na szczęście można znaleźć wykazy geo-akronimów online np ten

A wracając do tej wskazówki, w miejscu ukrycia co znajduję? Co najmniej 10 drzew z wieloma pniami. Właściwie wszystkie. A jak to wśród drzew GPS "szaleje". Po namyśle eliminuję te naprawdę małe, bo skrytka założona wiele lat temu, to pewnie ich jeszcze nie było. A małe przecież urosło... Do tego co to znaczy w środku? 

 


Zaczynam szukanie, w tym wielokrotne restartowanie aplikacji i nawigacji i w końcu namierzam właściwe drzewo. Pudełko po prostu leży na złączeniu pni. W środku mokro i pełno brudu, bo komuś wcześniej nie chciało się go porządnie zamknąć. Przy okazji stwierdzam zawodność pojemników na żywność zamykanych na klipsy. W pokrywce jest gumowa uszczelka, która po latach butwieje i pęcznieje i stąd problem z zamknięciem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz