Strony

piątek, 22 stycznia 2021

Geocaching - jakie są kesze w Anglii cz IV - nazwa skrytki - o co chodzi?

Kolejna część opisu angielskich keszy. Tym razem nie tylko narzekania. Nie zamieszczam zdjęć ani historii znalezienia, gdyż niczym się nie wyróżniały.

Nazwy keszy bywają dziwne, co wynika z tego, w jakich miejscach są umieszczane: 

"Quizzies round" (rundka) - to nazwa skrytki prowadzącej do miejsca gdzie właścicielka uczyła się jeździć na kucyku o imieniu Quizzie.

"A Journey To Work Cache" (kesz w drodze do pracy). Tak autor umieścił serię keszy na swojej trasie praca - dom, dom - praca.

"Berry Good Stile" (berry - jagoda, good - dobry, stile - przełaz). Ostanie słowo wymaga wyjaśnienia, przełazy są to różnego rodzaju urządzenia umożliwiające bezpieczne wejście na ścieżkę dla pieszych (nazywaną foot path). Są tak skonstruowane, że nie można wjechać żadnym pojazdem, nawet rowerem czy konno a jednocześnie   zwierzęta (np owce, krowy) nie mogą opuścić terenu. Bo ścieżki często prowadzą przez pola lub pastwiska. Więcej informacji i zdjęcia w Wikipedii.

Wracając do nazwy skrytki to oczywiście umieszczono ją przy takim przełazie. Właściciel wyjaśnił, że na pierwszej wycieczce znalazł tam dużo jeżyn. Słowo very (bardzo) zastąpił słowem "berry".

Jak ten ostatni nazwy skrytek bywają jakby żartem. Czasami mam trudność z interpretacją tytułu po angielsku, muszę się posiłkować słownikiem:  

"Neigh-bours!" - (neighbours to sąsiedzi, neigh to rżeć) - skrzynka umieszczona w pobliży ścieżki na której można jeździć konno, a w pobliżu są domy mieszkalne.

Zdarza się, że tytuł zawiera podpowiedź:

"Pillar Box, No Post Here!" (skrzynka pocztowa, ale poczta nie dochodzi, jednocześnie "post" to słupek) - kesz umieszczony na skrzynce elektrycznej, historia znalezienia i szczegóły opisane tutaj. W tytule podobnie jak powyżej umieszczono wykrzyknik i to też jest powszechne, nie wiem czemu. Tak jakby autor się cieszył, że taki sprytny tytuł wymyślił.

"It's good to talk" (dobrze jest pogadać) - ten akurat tytuł rozgryzłam już po znalezieniu. Magnetyk umieszczony był z tyłu zielonej metalowej skrzynki. Po jakimś czasie zorientowałam się, że tak wyglądają skrzynki telefoniczne.

"Wood you sit here?" (wood - drewno, sit here - usiąść tu). Słowo would (chcieć) zastąpiono wood bo skrytka była pod drzewem. Czyli jednocześnie żarcik słowny.

Ale czasami nazwy kompletnie nie rozumiem:

"The big helper" (wielki pomocnik) - kesz położony w podstawie skrzynki pocztowej, na trawniku. Nie wiem co autor miał na myśli. 

"Bulletproof" (kuloodporny) - pojemnik leżał po słupkiem, ukryty między bluszczem (bo jak by inaczej). Również nic nie rozumiem. 

Są też nazwy, które oddają klimat miejsca schowania: 

"Run Rabbit Run" (biegnij króliczku biegnij) - skrytka na szczycie malowniczego wzgórza, wśród pól i łąk. Zakładam, że kojarzył się właścicielowi z biegającymi królikami. Może też skojarzenie ze słynnym "run, Forrest, run" z filmu "Forrest Gump"?

No i są skrytki, których nazwy, choćbym nie wiem ile myślała, pozostają zagadką. Tu podaję przykład w którym wszystkie błędy i dziwactwa geocachingu w Anglii zebrano w jednym miejscu.

"Postbox" (skrzynka pocztowa) - to zwykłe pudełko na klipsy, żadnej skrzynki, żadnego słupa (post). Do tego cały opis czyli sens miejsca to "skrytka przy ścieżce wzdłuż Queens Road, Weybridge. A w środku mokry logbook. Historia kesza tutaj

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz