Po dłuższym okresie posuchy ostatnie dwa dni przyniosły prawdziwy wysyp nowych karteczek. Na początek cztery znalezione w tym samym dniu a wszystkie kryją w sobie tajemnicę...
Znalezione: 14 września 2014, ul. Bieczyńskiego, Lublin
Wnioski: karteczka urwana z większej całości, i kompletnie nic mi nie mówi ani o celu notatki ani o autorze
Znalezione: 14 września 2014, Park Saski, Lublin
Wnioski: z pewnością to lista zakupów, prawdopodobnie po rosyjsku (ew. białoruski, ukraiński), jednak pismo jest tak niewyraźne, że mimo znajomości tego języka niewiele bym zrozumiała, gdyby nie to że nazwy marek i produktów są zapisane alfabetem łacińskim, i tajemniczy pozostaje tylko WOS i jeszcze dziwne że opisy produktów na liście są takie długie np. dla Mars i Snickers to cała litania . A pierwsze słowo w każdej pozycji to chyba kupić? Zaiste dziwna to lista...
Znalezione: 14 września 2014, ul. Fulmana, Lublin
Wnioski: królestwo za konia a wielka nagroda temu kto powie co autor tej notatki miał na myśli? Podpowiedzieć mogę, że w pobliżu miejsca znalezienia jest sklep z akcesoriami samochodowymi. Ja odczytałam czekolada , farna 790, Łukasz wsiuk;)
A na koniec coś może nie tajemniczego, ale mega zabawnego z cyklu napisy i ogłoszenia - kredą po chodniku
Znalezione: 14 września 2014, ul. Woronieckiego, Lublin
Wnioski:o spis imion kolegów i koleżanek z klasy, ponumerowanych, przy czym najzabawniejsze są pozycje ze znakiem zapytania np. 15, czy autor(zy) nie pamiętali imion?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz