Strony

czwartek, 12 listopada 2020

Nowe okazy w kolekcji - co kupują dzieci, emeryci i ... płaskoziemcy

 W związku z większą chęcią rejestrowania swoich i cudzych keszy oraz związanych z nimi przygód, postanowiłam też publikować na blogu tylko naprawdę ciekawe okazy z cyklu "ludzie sobie piszą". Dziś trzy takie listy zakupów ze wspólnym tematem. 

Znalezione: przez córkę, Kraków

Wnioski: to na pewno lista zakupów małoletniego. Dziecko idąc po zakupy dla mamy wynegocjowało trochę smakołyków dla siebie? A między tymi tajemnicze "zielone paski". 




Znalezione: nie pamiętam, Lublin

Wnioski: tak sobie tylko wymyśliłam, że to lista zakupów emeryta, żeby mi do tytułu pasowało.  Za taką koncepcją trochę przemawia fakt, że jest ona byle jaka (szampon) i niezdrowa (zupa pieczarkowa, pierś kurczaka, cytrynka - taka sztuczna zakładam). Elementem spełniania zachcianek natomiast różne rodzaje serków. I prawdopodobnie lista była zrobiona dla kogoś kto miał te zakupy robić dla autora - dokładnie opisane marki i smaki. 


 

Znalezione: przez córkę, Kraków

Wnioski: znowu mamy wymyślne nawet zachcianki (ciasteczka. rożki). Do tego lek na nerki, płyn do ust, ogólniki owocowo - warzywne. Strzałki każą zajrzeć na odwrotną stronę a tam... No naprawdę nie wiem co o tym myśleć. Choć sama książka mi znana i z tego co wiem krytyczna wobec opisywanych zjawisk



 

Znalezione: nie pamiętam, Lublin

Wnioski: i wreszcie zakupy lakoniczne ale za to super zdrowe. Produkty dobre na mózg, co może ustrzec przed wiarą w homeopatię, płaskoziemstwo i różdżkarstwo 😜



2 komentarze: