W związku z większą chęcią rejestrowania swoich i cudzych keszy oraz związanych z nimi przygód, postanowiłam też publikować na blogu tylko naprawdę ciekawe okazy z cyklu "ludzie sobie piszą". Dziś trzy takie listy zakupów ze wspólnym tematem.
Znalezione: przez córkę, Kraków
Wnioski: to na pewno lista zakupów małoletniego. Dziecko idąc po zakupy dla mamy wynegocjowało trochę smakołyków dla siebie? A między tymi tajemnicze "zielone paski".
Znalezione: nie pamiętam, Lublin
Wnioski: tak sobie tylko wymyśliłam, że to lista zakupów emeryta, żeby mi do tytułu pasowało. Za taką koncepcją trochę przemawia fakt, że jest ona byle jaka (szampon) i niezdrowa (zupa pieczarkowa, pierś kurczaka, cytrynka - taka sztuczna zakładam). Elementem spełniania zachcianek natomiast różne rodzaje serków. I prawdopodobnie lista była zrobiona dla kogoś kto miał te zakupy robić dla autora - dokładnie opisane marki i smaki.
Znalezione: przez córkę, Kraków
Wnioski: znowu mamy wymyślne nawet zachcianki (ciasteczka. rożki). Do tego lek na nerki, płyn do ust, ogólniki owocowo - warzywne. Strzałki każą zajrzeć na odwrotną stronę a tam... No naprawdę nie wiem co o tym myśleć. Choć sama książka mi znana i z tego co wiem krytyczna wobec opisywanych zjawisk
Znalezione: nie pamiętam, Lublin
Wnioski: i wreszcie zakupy lakoniczne ale za to super zdrowe. Produkty dobre na mózg, co może ustrzec przed wiarą w homeopatię, płaskoziemstwo i różdżkarstwo 😜
Ta karteczka z plaskoziemcami pochodzi z Krakowa;)
OdpowiedzUsuńa to już poprawiam
OdpowiedzUsuń