Strony

niedziela, 6 grudnia 2020

Geocaching - kesze których nie cierpię

 Dziś o typie keszy, a w zasadzie niezbyt nieprzemyślanych wskazówek, które jeśli nie uda mi się namierzyć pudełka od razu po prostu odpuszczam bez żalu i szkody.

O innym typie ukrycia i wskazówki na pewno wkrótce napiszę, gdyż planuję dłuższy pobyt w Anglii a takie kesze są tu bardzo popularne.

(nie) Znalezione: Wilby, Anglia, Wielka Brytania
 

Historia: kolejny kesz umieszczony niedaleko miejsca w którym teraz mieszkam. Krótki spacer i docieram do metalowej bramki zagradzającej wstęp na pole czy pastwisko. Do tego cała masa innych metalowych elementów obok. A wskazówka jaka jest?  "Magnetyk"! Zamieszczam krótki filmik, który pokazuje ogrom metalowych elementów do przeszukania. Sorry, nie chce mi się tego wszystkiego obmacywać, a GPS oczywiście szaleje.


Zakładałam, że skrytka jest poza bramką, gdyż ona z cała pewności jest otwierana i jest ryzyko zaginięcia pojemnika. Drogą eliminacji wytypowałam prawdopodobne części metalowego ogrodzenia - wloty metalowych wsporników. Całość jak widać jest zarośnięta kłującymi krzakami, co uniemożliwia ich "obmacanie" bez utraty palców ;). 

 



 

Po krótkim przeszukaniu odchodzę i raczej już tu nie wrócę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz